Wpływ wina na zęby
Nie ma chyba osoby, która nie napiłaby się choć od czasu do czasu kieliszka dobrego wina. Tylko jaki ma to wpływ na nasze zęby?
Dobre wiadomości są takie, że polifenole zawarte w winie działają na bakterie znajdujące się w jamie ustnej, szczególnie te wywołujące próchnicę, jak również na bakterie powodujące ropne stany zapalne gardła, Poza tym czerwone wino ma własności przeciwzapalne i chroni przed chorobami dziąseł (przyzębia).
Są też oczywiście złe wiadomości. Po pierwsze regularne spożywanie wina może uszkodzić szkliwo zębów ze względu na odczyn kwaśny (pH kwaśne), który powoduje rozpuszczanie wapnia zawartego w szkliwie. W konsekwencji poprzez uszkodzone powierzchnie szkliwa zębów bakterie próchnicotwórcze mają korzystniejsze warunki do namnażania się, do dalszego uszkadzania zębów i rozwoju próchnicy. Szczególnie niekorzystnie działa tu piwo, whisky i białe wino.
Po drugie wino, szczególnie czerwone i różowe, powoduje ciemnienie zębów oraz powstawanie przebarwień na powierzchni szkliwa.
Po trzecie wino sprzyja osadzaniu się kamienia nazębnego, który ma swój udział w powstawaniu nie tylko chorób zębów (próchnicy, nadwrażliwości), ale również przyczynia się do powstawania i rozwoju chorób dziąseł i przyzębia dookoła własnych zębów (periodontopatia), jak też dookoła implantów (tzw. periimplantitis).
Po czwarte wino przyczynia się do występowania erozji zębów, czyli uszkodzenia jego powierzchni najpierw szkliwa, a w dalszej konsekwencji także zębiny. Odsłonięcie z kolei zębiny wywołuje nadwrażliwość zębów, co w dużym stopniu przeszkadza w spożywaniu gorących lub zimnych napojów.
Co można zrobić, oprócz oczywiście niespożywania wina?
Jest kilka metod zaradczych: te, które możemy wykonać sami w domu i te, które musi wykonać lekarz stomatolog w gabinecie. Zacząć można od spożywania wina z posiłkami, które częściowo chronią powierzchnie zębów przed winem. Można po spożyciu wina przepłukać jamę ustną wodą, która ma wyższe pH (niektóre wody mineralne, zwykła przegotowana woda) lub mlekiem, które również ma wyższe pH, a dodatkowo ma jony wapnia i fosforu, Można wino przegryzać serem, który stymuluje wydzielanie śliny podnoszącej pH w jamie ustnej.
Higiena jamy ustnej powinna być zwiększona (szczotkowanie, nitkowanie, płukanie) i wzbogacona o pasty do zębów zawierające składniki remineralizujące szkliwo zębów. Ważne, aby szczotkować zęby nie wcześniej jak po 30 minutach od spożycia wina.
Koniecznie trzeba zadbać o regularne, przynajmniej raz na 6 miesięcy, profesjonalne zabiegi higienizacyjne wykonywane w gabinecie przez lekarza stomatologa. Można je dodatkowo poszerzyć o zabiegi stomatologii estetycznej, tj. wybielanie zębów nakładkowe, czy wybielanie lampą Beyond przez lekarza stomatologa.
Wpływ kawy na zęby
Pijąc kawę musimy liczyć się z pewnymi negatywnymi konsekwencjami:
Wpływ kawy na zęby – czy jest naprawdę taki szkodliwy dla zębów?
Zgodnie z przeprowadzonymi przez American Chemical Society badaniami kawa wykazuje działanie antybakteryjne, w związku z czym przyczynia się wręcz do zmniejszenia ryzyka wystąpienia próchnicy czy chorób dziąseł.
Co można zrobić oprócz rezygnacji z picia kawy lub picia kawy przez słomkę?
Oczywiście ciężko jest sobie odmówić picia kawy. Można ją pić przez słomkę, ale to też dla niektórych stanowi swego rodzaju „profanację” picia kawy… Można też dolać do kawy trochę mleka, które w pewnym stopniu zneutralizuje obecne w niej kwasy, zmniejszy ryzyko powstawania przebarwień i uzupełni wypłukiwany wapń.
W pierwszej kolejności trzeba jednak zadbać o właściwą higienę jamy ustnej. Stosowanie odpowiednich szczoteczek do zębów, past do zębów, szczoteczek do przestrzeni międzyzębowych, nici dentystycznych i płukanek jest podstawą. Podstawą jest również stosowanie ich regularne, a więc nie tylko rano i wieczorem, ale po każdym posiłku i po każdym wypiciu napoju. W przypadku kawy dopiero po ok. 30 minutach od jej wypicia, ze względu na chwilowe osłabienie szkliwa.
Koniecznie trzeba zadbać o regularne, przynajmniej raz na 6 miesięcy, profesjonalne zabiegi higienizacyjne wykonywane w gabinecie przez lekarza stomatologa. Można je dodatkowo poszerzyć o zabiegi stomatologii estetycznej, tj. wybielanie zębów nakładkowe, czy wybielanie lampą Beyond przez lekarza stomatologa.
Niewątpliwie można. Można nawet dzięki takiemu uśmiechowi stać się sławną tak jak florencka patrycjuszka La Gioconda, znana bardziej jako Mona Lisa. Według niektórych jej uśmiech to w istocie efekt porażenia nerwu twarzowego, według innych natomiast konsekwencja… braku przednich zębów. Niewątpliwie jednak budzi niepokój. Wielu ludzi uważa go za nerwowy, nieszczery, jakby wymuszony… Ponieważ aby śmiać się naprawdę szczerze, nie sposób nie pokazać swoich zębów.
Uśmiech radosny, beztroski, ujmujący, promienny, naturalny podczas każdego z nich mimowolnie i nieświadomie rozchylamy usta pokazując zęby, choćby odrobinę. Uśmiech rozjaśnia twarz nawet osobom o nadzwyczaj przeciętnej urodzie, zdecydowanie zyskuje na atrakcyjności. Ładny i zdrowy – dodaje pewności siebie, wzmacnia poczucie własnej wartości.
Psychologowie twierdzą, że piękny i zdrowy uśmiech to połowa sukcesu w sferze komunikacji międzyludzkiej, zwłaszcza w kontaktach z nowopoznanymi osobami.
Wszelkie stany zapalne w obrębie jamy ustnej, szczególnie zębów i dziąseł zwiększają ryzyko przeniesienia infekcji na cały organizm. Niebezpieczne są w tym przypadku zapalenia miazgi zęba (zgorzel), zmiany zapalne w okolicy korzenia zęba, a najbardziej stany zapalne dziąseł i przyzębia.
Odpowiedzialny jest za to określony rodzaj bakterii (paciorkowce beta-hemolityczne), które z ogniska zapalnego w jamie ustnej (tzw. pierwotnego) poprzez naczynia krwionośne dostają się do innych narządów, będących ogniskiem wtórnym, powodując ich uszkodzenie, tzw. choroby odogniskowe.
Należą do nich między innymi następujące schorzenia:
Dodatkowo zgodnie z ostatnimi doniesieniami naukowymi istnieje też związek pomiędzy przewlekłym stanem zapalnym przyzębia a przebiegiem wielu chorób, przede wszystkim:
Stwierdzono również, że osoby z zaawansowaną i średniozaawansowaną chorobą przyzębia mają większe ryzyko zachorowania na reumatoidalne zapalenie stawów. Dlatego bardzo istotne jest systematyczne dbanie o profilaktykę chorób dziąseł i naturalnego uzębienia. Oczywiście nie każdy stan zapalny w obrębie jamy ustnej musi od razu skutkować wystąpieniem choroby odogniskowej.
Przyjdź do nas i porozmawiaj – nie ma takiego problemu, którego nie moglibyśmy rozwiązać.
Serdecznie zapraszamy.
Tak jak w każdej dziedzinie medycyny, tak i w stomatologii najważniejszą rolę w zapobieganiu chorób odgrywa profilaktyka.
Nie raz każdy z nas słyszał mity na temat próchnicy zębów:
„Może masz po prostu miękkie zęby.”
„Cukier jest przyczyną próchnicy.”
„Mycie zębów i stosowanie nitek dentystycznych zapobiegnie powstaniu próchnicy.”
„Wypełnienia (plomby) zatrzymają proces próchnicowy.”
„Nie można się zarazić próchnicą od kogoś innego.”
Jak niektóre z nich są częściowo oparte na faktach, tak niektóre z nich po prostu nie są zgodne z prawdą. Badania naukowe pokazują, że ubytki w zębach są spowodowane infekcją bakteryjną i brakiem równowagi znanej jako próchnica. Ten brak równowagi pojawia się, gdy czynniki ryzyka powstania choroby przewyższają czynniki chroniące zdrowie. Rozumiejąc przyczyny występowania braku równowagi w środowisku jamy ustnej i wprowadzając w nich zmiany, choroba może być pod kontrolą, a częstość występowania ubytków może być zmniejszona, a nawet całkowicie wyeliminowana.
Szala pokazuje jak zależność między czynnikami ryzyka i czynnikami obronnymi przyczynia się do ogólnego ryzyka rozwoju ubytków próchnicowych. Podejmując leczenie zgodnie z zasadami CariFree celem jest zabezpieczenie pacjenta odpowiednimi czynnikami obronnymi, które przeważą występujące u niego czynniki ryzyka.
Podstawowymi czynnikami ryzyka wystąpienia próchnicy są:
Podstawowymi czynnikami obronnymi są:
Dlatego, że wieloletnie badania naukowe dowiodły, że prawdopodobieństwo wystąpienia nowych ubytków próchnicowych w ciągu zaledwie 1 roku zależy od tego, w jakiej grupie ryzyka (w oparciu o oszacowanie występujących u pacjenta czynników ryzyka) znalazł sie pacjent i waha się od 23,6% do 88%.
Złogi nazębne to lepkie osady tworzące się już od momentu pojawienia się w jamie ustnej zębów. Przyklejają się nie tylko do ich powierzchni, ale również do powierzchni wypełnień (plomb), do powierzchni różnych uzupełnień protetycznych (koron, mostów, protez wyjmowanych) oraz aparatów ortodontycznych. Jako pierwsza powstaje nabyta osłonka zębowa, na bazie której rozwija sie płytka nazębna, a ta w końcu przekształca się w kamień nazębny.
Jako pierwsza powstaje tzw. nabyta osłonka zębowa i to zaledwie po kilkudziesięciu sekundach po oczyszczeniu zębów. Z jednej strony, ze względu na zawarte w niej substancje, chroni ona szkliwo zębów (najbardziej zewnętrzną warstwę zęba) przed rozwojem próchnicy, z drugiej jednak strony stosunkowo szybko ulega pogrubieniu.
Powstaje na bazie nabytej osłonki zębowej, kiedy to po około 12-24 godzinach zaczynają gromadzić się w niej bakterie, tworząc najpierw wczesną płytkę nazębną, a po 10-14 dniach dojrzałą płytkę nazębną. Zlokalizowana może być nad dziąsłem jako tzw. płytka nazębna naddziąsłowa lub / i pod dziąsłem jako tzw. poddziąsłowa płytka nazębna.
Po 2-3 tygodniach płytka powoduje powstawanie mikrouszkodzeń i porowatości na zębach oraz zapalenie przylegających do koron zębów dziąseł. Na tym etapie stan zapalny dziąseł jest jeszcze odwracalny i cofa się w ciągu kilku dni po gruntownym usunięciu płytki.
W płytce nazębnej po około 2-3 dniach od chwili jej powstania odkładają się bardzo trudno rozpuszczalne minerały, stopniowo tworzą c jeszcze twardszy kamień nazębny o żółtym lub brązowawym kolorze. Proces przekształcenia płytki w kamień trwa około 2 tygodnie, różnie u różnych osób i zależy to między innymi od indywidualnych skłonności i od różnego składu śliny.
Dodatkowo sprzyja mu zła higiena – im grubsza warstwa osadu zalegającego na zębach, tym proces wapnienia płytki i powstawania kamienia przebiega intensywniej. Na ukszałtowanym już kamieniu, którego powierzchnia jest wyjątkowo porowata, nadal odkładają się skupiska bakterii, co prowadzi do powstawania kolejnych warstw płytki nazębnej.
Uformowany kamień nazębny jest mniej więcej taki twardy jak kamień kotłowy i przywiera do zębów tak mocno jak tamten do ścian kotła. Najwięcej powstaje go w sąsiedztwie ujść gruczołów ślinowych (produkujących ślinę): na powierzchni wewnętrznej (językowej) zębów przednich dolnych i na powierzchni zewnętrznej (policzkowej) zębów trzonowych górnych.
Szczególnie niebezpieczny jest kamień poddziąsłowy, ponieważ jak lodowiec wciska się wzdłuż korzenia w głąb dziąsła (tzw. kieszonki dziąsłowe) powodując niszczenie kości i specjalnych struktur utrzymujących ząb w zębodole. Doprowadza to do stopniowo zwiększającej się ruchomości zęba i w końcowym efekcie do jego utraty.
Są bardzo nieestetycznymi złogami nazębnymi, pojawiającymi się często w wąskich przestrzeniach międzyzębowych, szczególnie między zębami przednimi dolnymi. Wyjątkowo trwałe są naloty z kawy i herbaty w postaci brązowoszarego osadu. Również nieładnym i niezwykle mocno przyczepiającym się osadem do powierzchni zębów są czarne jak smoła osady substancji smolistych u osób palących papierosy.
Jako pierwsi w Krakowie i w całej Małopolsce wprowadziliśmy do diagnostyki i leczenia próchnicy zębów aparat „CariScreen Meter” oraz preparaty CariFree. Obecnie jest to najdoskonalszy sposób profilaktyki, diagnostyki i zwalczania próchnicy, szczególnie u kobiet w ciąży – daje 95% skuteczności wg badań naukowych i jest najskuteczniejszym sposobem obrazującym stan infekcji próchnicą w całej jamie ustnej, a nie tylko w zakresie pojedynczego zęba.
Sposób leczenia próchnicy wynika z faktu, że jest to bakteryjna infekcja jamy ustnej. Dlatego nawet, jeśli wyleczy się wszystkie ubytki, i postępuje jedynie zgodnie z zasadami standardowej higieny jamy ustnej, to i tak patogenny biofilm pozostaje, co w konsekwencji prowadzi do powstawania nowych ubytków próchnicowych w zębach.
Dlatego też właściwe leczenie stomatologiczne powinno się składać z równoczesnego:
– leczenia ubytków w zębach standardowymi metodami oraz
– leczenia patogennego biofilmu jamy ustnej preparatami CariFree.
Każdy i w każdym momencie, obojętnie czy jest w trakcie leczenia doraźnego standardowymi metodami, czy też właśnie to leczenie zakończył. Szczególnie ważne jest podjęcie leczenia przez kobiety w ciąży tak, aby nie przekazywały dzieciom patogennego biofilmu bakteryjnego.
Zasady terapii powstały kilka lat temu na Światowym Kongresie Minimalnie Inwazyjnej Stomatologii (WCMID), skupiającym wielu wybitnych lekarzy praktyków, naukowców oraz badaczy biotechnologii, którzy postawili sobie za cel walkę z chorobami jamy ustnej w sposób ściśle medyczny, a nie tylko objawowy. Terapia została przebadana naukowo przez wiele ośrodków naukowych m.in. w USA, Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie i Japonii.
Podstawą w terapii CariFree są:
Preparaty Carifree to specjalistyczne środki o składzie odmiennym od standardowych preparatów do higieny jamy ustnej i jedyne w sprzedaży, które posiadają opatentowaną technologię pH+. Ich działanie pozwala na:
Są zróżnicowane pod względem wskazań, różne dla niemowląt, dzieci oraz dorosłych i są to:
Skład preparatów Carifree:
Wpływ wina na zęby Nie ma chyba osoby, która nie napiłaby się choć od czasu do czasu kieliszka dobrego wina. Tylko jaki ma to wpływ na nasze zęby? Dobre wiadomości są takie, że polifenole zawarte w winie działają na bakterie znajdujące się w jamie ustnej, szczególnie te wywołujące...
Wpływ kawy na zęby Pijąc kawę musimy liczyć się z pewnymi negatywnymi konsekwencjami: Po pierwsze kawa może uszkodzić nasze zęby ze względu na jej kwaśny odczyn (kwaśne pH) - to sprzyja namnażaniu się bakterii próchnicotwórczych, a w konsekwencji rozwojowi próchnicy. Dodatkowo tworzy szorstki, lepki nalot na zębach,...
Czy można się uśmiechać nie pokazując zębów? Niewątpliwie można. Można nawet dzięki takiemu uśmiechowi stać się sławną tak jak florencka patrycjuszka La Gioconda, znana bardziej jako Mona Lisa. Według niektórych jej uśmiech to w istocie efekt porażenia nerwu twarzowego, według innych natomiast konsekwencja...
Tak jak w każdej dziedzinie medycyny, tak i w stomatologii najważniejszą rolę w zapobieganiu chorób odgrywa profilaktyka. Mity na temat próchnicy Nie raz każdy z nas słyszał mity na temat próchnicy zębów: "Może masz po prostu miękkie zęby." "Cukier jest przyczyną próchnicy." "Mycie zębów i stosowanie nitek dentystycznych zapobiegnie powstaniu...
Jako pierwsi w Krakowie i w całej Małopolsce wprowadziliśmy do diagnostyki i leczenia próchnicy zębów aparat "CariScreen Meter" oraz preparaty CariFree. Obecnie jest to najdoskonalszy sposób profilaktyki, diagnostyki i zwalczania próchnicy, szczególnie u kobiet w ciąży - daje 95% skuteczności wg badań naukowych i jest...